Odtwórz film – skrót informacji. Czas: 2:20

(Czas czytania: 4 minuty)

Odbywam ostatnio wiele rozmów w związku z wirusem. Każdy bardzo różnie reaguje na zmianę stylu życia wymuszoną przez domową kwarantannę. Jest taka grupa osób, która się cieszy, bo zmiany na razie dobrze im służą. Są też tacy, którzy twierdzą, że niewiele się zmieniło i nie wiedzą o co to całe zamieszanie. Miałem też kilka rozmów z osobami, którym warunki kwarantanny domowej bardzo doskwierają. Najbardziej jednak pamiętam rozmowy z osobami, które doświadczają lęku.

 

To jak przeżywasz kwarantannę bardzo pokazuje Twój sposób reagowania w życiu.

Pytanie: Czego jesteś świadomy, czego jesteś świadoma?

 

Dziś usłyszałem od Mirka (imię zmienione), że wirus doprowadzi do całkowicie nowego porządku społecznego. Wielkiego kryzysu, w którym wszystko jest zagrożone. Nasze zdrowie, domy, dobrobyt, bliscy, nasz obecny ład. Ciekawe jest to, że sposób w jaki Mirek przeżywa pandemię wirusa jest taki sam w jaki przeżywa on większość dużych, nieoczekiwanych zmian w życiu. Lękowo i apokaliptycznie. Nie jestem specjalistą w dziedzinie prognoz gospodarczych. Trudno mi przewidzieć czy taka wizja jest realna. Jako psychoterapeuta wiem jednak, że przeżywanie wciąż tak dużego lęku doprowadza organizm i psychikę do skrajnego wycieńczenia. Przypomina to sytuację, w której prześladuje nas koszmar. Z tą różnicą, że nie ma nikogo kto mógłby powiedzieć „to tylko sen”. A koszmar wraca za każdym razem, kiedy zamykamy oczy. Wyobrażacie sobie taką sytuację? Nie do zniesienia, prawda? Warto w tym momencie zastanowić się jaką mam świadomość tego jaki jest mój indywidualny sposób przyjmowania dużych zmian. Myślę o oryginalnym, wypracowanym przez całe życie automatycznym mechanizmem reagowania na nieoczekiwane i nieoczywiste zmiany. Jeżeli przy poprzednich kryzysach gospodarczych, złych wieściach z rynku lub od przyjaciół mój umysł podsuwał mi katastrofalne wizje przyszłości być może jest to temat terapeutyczny, a nie ekonomiczny. W terapii to mechanizm, który kiedyś w dzieciństwie służył mi do przetrwania, a obecnie tylko krępują ruchy. Można by powiedzieć: „Obudź swoją świadomość i sprawdź czy podobny sen już Ci się kiedyś nie śnił”.

 

Jesteś świadomy tego jak działają na Ciebie: izolacja, życie na ograniczonej przestrzeni, zmiana codziennych zwyczajów i rytuałów? To od niedawna rzeczywistość wielu osób, które żyją obecnie w domowej kwarantannie. Paradoksalnie jest to sytuacja, kiedy dbając o nasze zdrowie fizyczne, możemy narazić na szwank naszą równowagę psychiczną. Doświadczenie osób w kiepskiej kondycji psychicznej jest często takie, że zdrowie fizyczne przestaje mieć dla nich takie znaczenie. Na odwrót nawet. Czasem wolą, aby ich stan fizyczny odpowiadał stanowi umysłu. Wtedy przynajmniej nie doświadczałyby rozdźwięku między jednym, a drugim. Jak zatem chroniąc się przed wirusem zadbać o zdrowie psychiczne? Oto kilka rad:

 

1. Znajdź stymulację umysłową. Książkę, podcast, grę planszową. Coś co poruszy Twoje szare komórki. Mózg w monotonnym środowisku (dom, skype, telefon, video-konferencja) potrzebuje ruchu.

 

2. Naucz się nowych umiejętności. Często brakuje nam czasu na naukę nowego. Kryzys jest idealnym momentem na to, aby zainwestować w siebie. Zrób listę tych tematów, które chciałeś/aś zgłębić i zacznij od dziś.

 

3. Rusz się. Zostając w domu dramatycznie ograniczasz ilość kroków na dzień. Brak ruchu zastąp spacerami lub gimnastyką w salonie. Dostarcz swojemu ciału energii. Wysiłek fizyczny uziemia nas prze co „jesteśmy mniej w naszej głowie”. Ruch to dobry krok do równowagi.

 

4. Znajdź nowe miejsca. Takie, gdzie brak ludzi jest atutem. Potrzebujesz spacerów. Pogoda sprzyja dobremu nastrojowi. Wybierz zupełnie nowe miejsce, w którym przeważa natura. Wracaj tam codziennie, aby obserwować jak pozytywnie zmienia się świat. Oprócz rosnącej ilości przypadków zachorowań rozkwita również świat roślin. Nie przegap tego.

 

5. Odśwież znajomości. Kwarantanna to dobry moment na odkurzenie kontaktów. Wszyscy mamy więcej czasu. Wszyscy mamy podobne wyzwania. W kryzysie łatwiej o zbudowanie więzi.

 

6. Stawiaj sobie cele. Kiedy pracujesz w domu, bez typowego otoczenia biznesowego łatwo o spadek morale. Stawiaj sobie cele. Cele na dzień, na tydzień. Jeśli trudno Ci zachować rytm w ciągu dnia, rób sobie cele „do południowe” i „po południowe”. Daj sobie doświadczyć sukcesu.

 

7. Dziel się tym jak się czujesz. Sprawdzaj i mówi innym co przeżywasz i czego potrzebujesz. Nie zamykaj się w sobie. Nie udawaj, że wszystko jest w porządku. Nie próbuj samemu dać sobie rady. Daj szansę innym, aby mogli zareagować.

 

8. Pamiętaj! Nasz największy brak, jest jednocześnie największym prezentem jaki możemy dać innym. Zgodnie z Ghandim: „Bądź zmianą jaką chcesz widzieć w świecie”. Brakuje Ci towarzystwa – towarzysz. Brakuje Ci rozmowy – rozmawiaj. Potrzebujesz akceptacji i przyjęcia – przyjmuj i okazuj akceptację.

 

Obudź swoją świadomość.

Sprawdź czego Ci brakuje i zastanów się jak to uzyskać.

Zmobilizuj się i nie czekaj na mobilizację innych.

Działaj – „Wszystko płynie, gdy znajdziesz dobre samopoczucie psychiczne” – F. Pearls – twórca psychoterapii Gestalt.